sobota, 22 sierpnia 2015

Dzień V

W piąty dzień rano mieliśmy okazję płukać złoto z górskim gawędziarzem, każdemu z nas udało się trochę złota odnaleźć :) Następnie chwila sportu na boiskach i szybka wycieczka do miasta. Po udanych zakupach oczywiście obiadek, a na ciszy długo wyczekiwana wizyta w sali komputerowej :) Jako, że każdy indianin powinien umieć strzelać z łuku, my też mieliśmy okazję nabyć tę umiejętność. Przy okazji mieliśmy małe zawody które wygrał Olaf egzekwo z Mikołajem. Jeszcze tylko chwila relaksu przy bajce i kolacja, zaraz po której coś dla zdrowia - wizyta w grocie solnej. Wyciszeni i zrelaksowani udaliśmy się myć i spać :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz